Roswell, New Mexico  odcinek s02e01 z tytułem: Stay (I missed you).

Odcinek miał premierę w zeszłym tygodniu tj. 16 marca 2020 w stacji CW. Gwiazdy serialu to Jeanine Mason (Liz), Nathan Parsons (Max), Michael Vlamis (Michael), Heather Hemmens (Maria), Michael Trevino (Kyle), Tyler Blackburn (Alex), Lily Cowles (Isobel), Trevor St. John (Jesse Manes) oraz Amber Midthunder (Rosa).
U nas serial pojawiał się na HBO Go 17 marca

Oglądalność odcinka była na poziomie 0,75 mln, nie znana jest łączna liczba oglądających z platform.

Fabuła odcinka Stay (I missed you)  skupia się bezpośrednio na wydarzeniach po finale I sezonu, gdzie dla przypomnienia Max poświęcił swoje życie, aby uratować siostrę Liz Ortecho – Rosę. Jeżeli nie pamiętacie, to Rosa była uwięziona w kokonie przez byłego męża Isobel Evans – Noah (Karan Oberoi), w którym spędziła 10 lat.

Każdy z bohaterów na swój sposób radzi sobie po śmierci dwójki bohaterów: Maxa oraz Noah. Ciało Maxa jest umieszczone w kokonie, ponieważ Liz szuka sposobu aby go uratować. Z kolei jej siostra Rosa próbuje zrozumieć co się stało, ale póki co dostaje ugładzoną wersję jej „śmierci” i pogrzebu. Okazuje się, że Rosa ma połączenie mentalne z Maxem, który cierpi i nie chce aby Liz go ratowała. Isobel testuje swoje moce i stara się skierować swój gniew oraz rozpacz. Michael zachowuje się jak Michael. Kyle i Alex porywają ciało Noah, aby zrobić mu sekcję i znaleźć sposób na uratowanie Maxa.

Odcinek o dziwo nie był zły. Raziła mnie wciąż sztuczność niektórych scen, w których brakowało ciężkości całej sytuacji. Niestety aktorstwo Isobel do mnie totalnie nie przemawia. Tak samo odbieram siostrę Liz Oretecho – Rosę.
Dobrze zagrał Kyle i Alex. Podobno w tym sezonie rola Marii ma być większa i to już było widać po zaginięciu jej matki.  

Ścieżka dźwiękowa i tytułowa piosenka (każdy odcinek to tytuł piosenki) całkiem niezła, ale totalnie nie pasująca mi do tego serialu. Określiłbym to jako elementy układanki, które niby do siebie pasują, ale nie do końca stykają.

Moja ocena to 6,5/10. Poniżej zwiastun.

Jakie są wasze wrażenia?